poniedziałek, 26 marca 2012

bała się poczuć cokolwiek do innego mężczyzny, bała się spojrzenia w inne oczy, oglądania innego uśmiechu - innej miłości!

Hej! Właśnie siedzę na Fb, allegro i słucham- Lady Pank - Zawsze tam gdzie Ty. <3!  Zauważyłam, że są osoby które wchodzą na mój blog- miło :) Ale ja piszę Go, żeby się oderwać i wyrzucić emocje. Mam zamiar publikować tutaj zdjęcia, nie tylko moje ^^  Nie chcę nikogo zanudzać, moim życiowym pechem co do miłości.. Ale powiem, co nieco :P W zeszłym roku był to 26 lipiec. Wtedy straciłam po raz pierwszy Miłość mego życia. Dzień zapowiadał się jakoś inaczej, Damian nie odpisywał ani nie dawał znaku życia mniej więcej kilka minut po godzinie 17.00 dostałam wiadomość.. tak to był Damian. Napisał mi, że nie jest sobą że wszystko go denerwuje i nie wybaczy sobie jak mnie zrani, mimo to ma nadzieje że jak wróci nadal będę jego. Co wtedy czułam? Żadne słowa tego nie opiszą, to był tak wielki ból i taka bezsilność. Pamiętam, że od razu płakałam- i pierwsze co zrobiłam zaczęłam pisać, dzwonić i prosiłam by tego nie robił. Wyłączył komórkę.. Upadłam na podłogę, i nie miałam siły by wstać- płakałam, krzyczałam. Byłam sama, także nie widział tego nikt. Ale wróciła moja Mama, widziała że jest coś nie tak, nie pytała.. Cały dzień spędziłam w pokoju, płacząc- nie jadłam nic. W nocy? Nie spałam, zasnęłam na 2 godziny i miałam sny w których to wszystko znów się dzieje, obudziłam się i płakałam, kolejne dni nie były lepsze- płakałam mocniej, załamałam się. Gdy po kolejnych dniach wrócił, było idealnie. W listopadzie znów zniknął, znikał do teraz.. Nie wiem gdzie się, podziało moje kochanie. Ale opiszę wszystko bardziej szczegółowo, później. Kochani, pa!

Piękne wideo,  co do zmierzchu każdą część widziałam.
Polecam, i kocham tą melodię. < 3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz