piątek, 27 kwietnia 2012

godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.

Hejo Pyszczki. Właśnie mam chwilkę, na napisanie tutaj notki. Nie pisałam cały dzień , gdyż nie było mnie w domu. Aaale, mogę wam powiedzieć że mam niezmiernie pechowy dzień i nic mi się nie chce. Miejmy nadzieję,że jutro będzie lepsze. Aktualnie piszę z Dominikiem w sprawie nauki jazdy, nauczy mnie Chłopak jeździć. A czym i jak opowiem w następnej notce, jutro mam nadzieję będzie idealnie! ;)) Idę kończyć projekt na Angielski ;< Odezwę się jutro rano ;)


Poznajecie?

Dev- In The Dark .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz